NAGŁÓWEK/HTML1

L.A. Dreamers

INFORMACJE/HTML2

❤️‍🔥 Zasada trzech komentarzy wchodzi w życie! Guardian Angel zaprasza do witania nowych postaci!

❤️‍🔥 Aby wejść na Group Chat, wystarczy zaakceptować otrzymane od Guardian Angel zaproszenie.

❤️‍🔥 Zasada trzech komentarzy zacznie obowiązywać od momentu opublikowania kart postaci przez pięciu pierwszych autorów. Guardian Angel będzie trzymał rękę na pulsie 😇

❤️‍🔥 Blog L.A. Dreamers został oficjalnie otwarty! Zapraszamy do zapisów ❤️

All the pieces of me shattered

'Cause I'm a real tough kid I can handle my shit they said, "Babe, you gotta fake it 'til you make it" and I did"

Emory Forbes

Emory Carmen Forbes 17 latka; urodzona 12 lipca 2006 roku w Los Angeles uczennica ostatniej klasy liceum pływanie ucieczką od problemów baristka w weekendy pochowała rodziców trzy lata temu starszy o dziesięć lat brat, Colton, który jeszcze przez parę miesięcy sprawuje nad nią opiekę mieszkanka dzielnicy Sherman Oaks nie ma prawa jazdy, do szkoły i pracy dojeżdża niebieskim rowerem ⬪ 

Emory Forbes zawsze zwracała na siebie uwagę.

Ponadprzeciętne wyniki w nauce przykładały się do częstych pochwał, które słyszała od najbliższych. Osiągnięcia sportowe sprawiały, że tata zawsze z dumą opowiadał o tym, jak jego ukochana córeczka stawała na podium po wygraniu kolejnych zawodów pływackich. Niechętnie, ale z uśmiechem pozwalała mamie na to, aby wciskała na nią wielkie, kolorowe sukienki, wpinała spinki we włosy i zabierała na konkursy piękności, w których brała udział od trzeciego do dwunastego roku życia. Emory nie zwracała uwagi na swój dyskomfort. Widok uśmiechniętych, zadowolonych i dumnych rodziców był ważniejszy. Nie potrafiła zadowolić jedynie starszego brata, któremu nigdy nie pasowała rola, którą przyszło mu odegrać w życiu Emory. Zaprzestała więc przejmować się brakiem zainteresowania z jego strony i zaczęła go traktować równie chłodno, co on ją.

Emory Forbes nie przestała zwracać na siebie uwagi. Sierpniowa noc sprzed trzech lat sprawiła, że do dziś jest na językach fanów historii kryminalnych, rówieśników ze szkoły i każdego kto zainteresował się losem rodziny Forbes. Udaje, że niewiele z tamtej nocy pamięta, choć w rzeczywistości dałaby wiele, aby zapomnieć. Przerażony głos ojca, który nakazywał się jej schować; krzyki i niezrozumiałe słowa matki; kilka głośnych huków, które dopiero po kilku godzinach spędzonych w ukryciu okazały się być śmiertelnymi wystrzałami, które odebrały jej rodziców. Przerobione na małą bibliotekę poddasze, do którego dostać się można było jedynie poprzez wejście w garderobie, a o którym nie każdy wiedział, stało się miejscem, które ocaliło jej życie. Do dziś nie wie kto jest odpowiedzialny za tamtą sierpniową noc i śmierć rodziców. Wie jedynie, że zrobiono to dla kilkuset dolarów i biżuterii, którą skradziono jej matce.

Emory Forbes wtapia się w tłum, aby nie zwracać na siebie uwagi. Z nijakim wyrazem twarzy wykonuje codzienne obowiązki. Nie czeka z utęsknieniem na kolejne zawody. Poza trenerem nikt jej nie kibicuje, a dziewczynie nie zależy na jego uśmiechu i pochwałach. Spędza wiele czasu poza domem, ale wcale nie dlatego, że jest duszą towarzystwa. Wychodzi z domu nad ranem, wraca późnym wieczorem, najczęściej mija się z bratem w drzwiach, ale gdy już spędzają razem czas to bez sprzeciwu przyjmuje na siebie jego ostre słowa połączone z silnymi dłońmi. Ślady nocy chowa pod rękawami za dużych, rozciągniętych bluz, dobrym podkładem i korektorem.  

Dobry. :)
Madison Beer na wizerunku, Taylor Swift w karcie.
bysiaa44@gmail.com